Moje Kulinarne Rozterki

sobota, 11 maja 2013

Ananasowy Camembert i masełko czosnkowo-ziołowe


 Kolejny weekend nadszedł, kolejny pochmurny i deszczowy. W takich sytuacjach trzeba się ratować samymi pozytywnymi rzeczami, żeby nie popaść w chandrę. Chociaż ostatnio nachodzi mnie nastrój nieco refleksyjny. Zwykła, krótka rozmowa ze znajomym, a zmusiła mnie do zastanowienia się nad swoim życiem. Ta kontemplacja najlepiej wychodzi mi przy kubku kawy i kawałku sernika, czego efektem niedługo będą za ciasne spodnie, ale cóż jak mawiała pewna Pani Psycholog, jeśli nie możesz czegoś zmienić - zaakceptuj to. Dlatego kilka sernikowych kilogramów w tą czy w tą chyba nie zrobi już tak ogromnej różnicy. Jedno jest pewne owe kilogramy na pewno nie pójdą w biust! Niestety :).

Wracając do moich głębokich rozważań, doszłam do wniosku, że od małego dziecka wszystko w moim życiu kręciło się w okół jedzenia i gotowania. Czemu wcześniej tego nie zauważyłam? Nie wiem!
Niezaprzeczalne jest jednak to, że od jednej decyzji czasem zależą losy całego naszego późniejszego życia. Starsi powtarzają, jesteś młoda, masz przed sobą całe życie, jeszcze osiągniesz to o czym w życiu marzysz?
A co jeśli nie? Jeśli moje marzenia się nie spełnią? Czy będę żyła w przeświadczeniu, że zmarnowałam swoją szansę? Czy poczuję smak niespełnienia życiowego? Tego chyba najbardziej się obawiam.

Zdecydowanie trzeba udać się do kuchni, tam wszystkie złe myśli odpływają:)
Zajmijmy się, więc przyjemniejszymi rzeczami.

Chciałam dziś zaproponować Wam dwa bardzo fajne dodatki do grillowanych potraw. Świetnie się sprawdzają zwłaszcza do grillowanych warzyw lub potraw raczej lekkich, takich jak szaszłyki, ryba czy kurczak.

Pierwszym dodatkiem jest grillowany camembert z ananasem i borówką.

Składniki:
- 4 serki camembert naturalne,
- szczypta świeżo zmielonego pieprzu,
- 5 łyżek soku ze świeżego ananasa,
- kilka łyżeczek borówki lub żurawiny.

Przygotowanie:
Serki rozpakowujemy ze sreberek i polewamy sokiem z ananasa wymieszanym z czarnym pieprzem. Odstawiamy do lodówki na ok. pół godziny. Następnie camemberty owijamy folią aluminiową i układamy na rozgrzanym ruszcie. Grillujemy po kilka minut z każdej strony. Osobiście wolę, kiedy serek nie jest aż tak bardzo płynny, dlatego grilluję go nieco krócej.
Gotowe serki podaję ze świeżym ananasem, ale można też z grillowanym, oraz z łyżeczką borówki lub żurawiny.





Drugim dodatkiem jest masło czosnkowo-ziołowe. Jest fantastycznym dodatkiem do grillowanych tostów, można je również dodać do warzyw lub ryby. Potrawy dzięki niemu stają się aromatyczne i soczyste.

Masło czosnkowo-ziołowe

Składniki:
- Kostka prawdziwego masła,
- łyżeczka suszonego tymianku,
- łyżeczka suszonego lubczyku,
- pół pęczka świeżego koperku,
- pół pęczka szczypioru od dymki,
- 5 ząbków czosnku,
- szczypta zmielonego ziela angielskiego,
- szczypta soli morskiej,
- świeżo zmielony czarny pieprz.

Przygotowanie:
Masło przełożyć do miseczki i poczekać aż zmięknie. Widelcem ugnieść masło, dodać zioła i przyprawy, wszystko dokładnie wymieszać.


Następnie na kawałku folii spożywczej formujemy z masła wałeczek. Szczelnie owijamy folią i wkładamy do lodówki na ok. godzinę.


Masełko rozwijamy z folii i kroimy na plastry. Jest naprawdę pyszne i ładnie wygląda na stole.





Smacznego Dnia Kochani  !


1 komentarz:

  1. Uwielbiam camembert w lekko słodkiej wersji, i jeszcze to masełko - pychota :) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl

    OdpowiedzUsuń