Moje Kulinarne Rozterki

niedziela, 16 czerwca 2013

Krem pomidorowy z czosnkowymi grzankami


Kochani,
przeglądając ostatnio bloga uświadomiłam sobie, że właściwie nie umieściłam jeszcze żadnej propozycji zupy. Powód jest dość prosty...Cały czas pracuję nad stroną wizualną dania, kompletuję naczynia, szukam najlepszego tła. Muszę przyznać, że z początku nie przywiązywałam zbyt wielkiej wagi do estetyki dania, jak jest podane, w jakiej kompozycji. Wychodziłam z założenia, że przecież najważniejszy jest smak, oczywiście danie na talerzu powinno wyglądać "schludnie", ale cała reszta jest nieistotna. Od momentu, kiedy zmieniłam aparat, jakość zdjęć moich potraw diametralnie się zmieniła. Tak mnie zachwyciły, iż postanowiłam popracować również nad otoczeniem, w którym robię zdjęcie. Zup nie umieszczałam, gdyż każda, którą zrobiłam, choć naprawdę wyśmienita, na zdjęciu wyglądała mdło, bez polotu.
Aż tu wczoraj postanowiłam zrobić zdjęcie moim nowym aparatem, efekty możecie ocenić sami:).

Chciałam Wam dziś zaproponować krem z pomidorów. Prawdziwa klasyka gatunku. Danie idealne na letnie dni, a do tego błyskawiczne w wykonaniu.


Krem pomidorowy z czosnkowymi grzankami.

Składniki:
- 7 dużych pomidorów,
- 3,4 suszone pomidory,
- 2 cebule cukrowe,
- 5 dużych ząbków czosnku,
- garść posiekanej bazylii,
- 200ml wywaru warzywnego,
- łyżeczka czubrycy czerwonej,
- sól, pieprz,
- łyżka creme fraiche,
- kilka kromek bagietki lub innego pieczywa na grzanki,
- ząbek czosnku do natarcia grzanek,
- oliwa z oliwek aromatyzowana ziołami.

Przygotowanie:
1. Pomidory dokładnie myjemy, a następnie nacinamy z obu stron na krzyż. Zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na ok. 2-3 minuty.
2. Przez ten czas drobno kroimy w kostkę cebulę, czosnek i suszone pomidory.
3. Pomidory przekładamy do miski z zimną wodą, można dołożyć kilka kostek lodu. Zdejmujemy z nich skórkę, wycinamy twarde zielone zgrubienia i kroimy w kostkę.
4. W garnku rozgrzewamy łyżkę oliwy, dorzucamy pokrojone cebulę, czosnek i suszone pomidory, podsmażamy do momentu, kiedy cebula się zeszkli.
5. Dodajemy pokrojone pomidory, wywar warzywny, garść posiekanej bazylii, łyżeczkę czerwonej czubrycy, doprawiamy solą i świeżo mielonym pieprzem. Dusimy ok. 20minut, na małym gazie.
6. Bagietkę/ bułkę, np. wrocławską, kroimy na nieco grubsze kromki, podpiekamy na patelni grillowej z obu stron do zrumienienia. Można użyć też tostera lub posmarować kromki oliwą i wstawić do piekarnika.
7. Pomidory doprawiamy, jeśli jest taka konieczność, jeszcze raz solą, pieprzem i czubrycą.
8. Całość miksujemy na gładki krem. Krem można przecedzić przez sito, żeby pozbyć się chociażby pestek lub na samym początku wyciąć całe gniazda nasiennie. Myślę, że nie jest to jednak konieczne, o ile skórka może być niebezpieczna i może nam zaszkodzić, o tyle pestki raczej nie przykleją nam się do żołądka:).
9. Grzanki nacieramy dokładnie ząbkiem czosnku.
10. Krem z pomidorów rozlewamy od miseczek, dodajemy łyżkę creme fraiche i dekorujemy listkami świeżej bazylii. Podajemy z grzankami czosnkowymi.





SMACZNEJ niedzieli Kochani!

10 komentarzy:

  1. Teraz pomidory smakują najlepiej, trzeba korzystać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pomidory kocham, we wszelakiej postaci:), Twoja wygląda nieziemsko:), gratuluję i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam i pomidorową i kremy, ale jeszcze tego nie połączyłam :) zupka wygląda bardzo kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie koniecznie musisz wypróbować to połączenie, teraz kiedy rozpoczyna się sezon na pyszne słodkie pomidory, warto z nich korzystać, a krem pomidorowy jest naprawdę fantastyczną alternatywą dla naszej pomidorowej:)

      Usuń
  4. ja robię bardzo podobny krem, ale dodaję do niego jeszcze paprykę i mmmmmmm! połączenie pomidorów i papryki w zupie jest przepyszne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwłaszcza pieczonej papryki, również uwielbiam to połączenie:)

      Usuń
  5. Wygląda smakowicie, uwielbiam zupy kremy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda świetnie a ja uwielbiam takie zupy...
    Nominowałam Cię do Liebster Blog Award.
    http://kesthia.blogspot.co.uk/2013/06/liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  7. to chyba najlepsza zupa jaką kiedykolwiek jadłam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pyszny przepis, dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń