Jak zwykle, kiedy mam wolne wykorzystuję okazję i nadrabiam zaległości w pisaniu postów. Jeden dziś umieściłam, ale sam przepis pochodzi z weekendu, dziś stworzyłam potrawę z myślą o konkursie "Blogerzy kochają olej rzepakowy". Nie tak dawno temu zachwalałam Wam zalety oleju rzepakowego z góry św. Wawrzyńca, przekonywałam, iż jego walory, zarówno zdrowotne jak i smakowe, mogą równać się oliwie z oliwek, jeśli nawet jej nie przewyższają. A dodatkowo to nasz polski produkt, a te powinniśmy wspierać.
Zatem proponuję dziś fusion polsko-włoski, polskie placuszki, ale z dodatkiem cukinii i ziół, pierś z kurczaka z zielonym pesto owiniętą plastrami polskiej długodojrzewającej szynki wędzonej, a wszystko w delikatnie kremowym sosie ze szczyptą gałki muszkatołowej.
Placki z cukinią w towarzystwie kurczaka z zielonym pesto
Składniki na placki z cukinią:
- 2 średniej wielkości cukinie,
- cebula cukrowa,
- 2 jajka,
- 4-5 łyżek mąki,
- świeży estragon,
- sól morska, pieprz do smaku,
- skórka otarta z połowy cytryny,
- olej rzepakowy.
Przygotowanie:
1. Cukinie ścieramy na tarce o grubych oczkach. Solimy i odstawiamy na ok. 40 minut.
2. Cebulę kroimy w bardzo drobną kostkę.
3. Cukinie odsączamy z nadmiaru wody, dodajemy pokrojoną cebulę, jajka, ok. 4 łyżki mąki, poszatkowane listki estragonu oraz skórkę otartą z połowy cytryny.
4. Doprawiamy świeżo mielonym pieprzem i solą morską.
5. Na patelni rozgrzewamy 1/4 szklanki oleju rzepakowego. Placuszki smażymy z obu stron na rumiany kolor.
6. Usmażone placki odsączamy z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym.
Składniki na zielone pesto:
- 200g liści bazylii,
- 100g listków natki pietruszki,
- 50g orzeszków piniowych,
- 30g parmezanu,
- ok. 1/2 szklanki oleju rzepakowego,
- płaska łyżeczka soli morskiej,
- 2 ząbki czosnku,
- świeżo mielony pieprz.
Przygotowanie:
1. Listki bazylii i natki pietruszki, czosnek oraz orzeszki piniowe dokładnie ucieramy w moździerzu.
2. Kiedy otrzymamy dobrze rozgniecioną "papkę" doprawiamy solą morską i świeżo mielonym pieprzem. Ponownie ucieramy w moździerzu.
3. Następnie dodajemy drobno starty parmezan i małym strumieniem dolewamy olej rzepakowy, polecam zwłaszcza olej rzepakowy z góry św. Wawrzyńca. Olej dolewamy małymi porcjami za każdym razem dobrze łącząc go z pozostałymi składnikami.
4. Pesto przekładamy do wyparzonych słoiczków i przechowujemy w lodówce.
Składniki na kurczaka z zielonym pesto:
- podwójna pierś z kurczaka,
- 3 łyżki zielonego pesto,
- kilka cienkich plastrów polskiej wędzonej szynki długodojrzewającej.
Przygotowanie:
1. Pierś dokładnie myjemy, osuszamy ręcznikiem papierowym. Pierś przekrawamy na dwie części, wycinamy ewentualne chrząstki i żyłki.
2. Piersi nacieramy zielonym pesto i wkładamy do lodówki na co najmniej dwie godziny.
3. Kurczaka podsmażamy z obydwu stron na łyżce rozgrzanego oleju rzepakowego.
4. Następnie piersi owijamy plastrami szynki wędzonej i ponownie podsmażamy aż ładnie się przyrumieni.
Składniki na sos:
- 100ml wywaru warzywnego,
- 50ml białego wina,
- łyżka masła
- 2 czubate łyżki śmietany kremówki,
- 2 szalotki,
- kilka gałązek rozmarynu,
- pół łyżeczki świeżo startej gałki muszkatołowej,
- sól, pieprz biały do smaku.
Przygotowanie:
1. Na patelni rozgrzewamy łyżkę masła i podsmażamy drobno poszatkowane szalotki, następnie wlewamy wywar warzywny i białe wino, dodajemy gałązki świeżego rozmarynu i gotujemy na dość dużym gazie przez kilka minut. Użyjcie dobrego wywaru, zrobionego samodzielnie, już wspominałam, że taki wywar można bez obaw mrozić. Wystrzegajcie się kostek rosołowych, pełnych soli i chemii. Wystarczy, że gotując zupę odlejecie szklankę wywaru, przelejecie do pojemniczka lub woreczka do kostek lodu i zamrozicie.
2. Nadmiar płynu powinien nieco odparować. Doprawiamy sos świeżo startą gałką muszkatołową, solą i białym pieprzem.
3. Pod koniec gotowania dodajemy dwie czubate łyżki kremowej śmietany.
4. Piersi przekładamy do gotowego sosu i na malutkim gazie dusimy ok. 5 minut.
Przepis zgłaszam do konkursu "Blogerzy kochają olej rzepakowy".
Oświadczam, że zapoznałam/łem się z regulaminem konkursu „Blogerzy kochają olej rzepakowy”, dostępnym na stronie internetowej www.pokochajolejrzepakowy.pl oraz akceptuję zasady konkursu. Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celu rozstrzygnięcia Konkursu i przekazania nagrody, wyrażam zgodę na publikację moich danych osobowych w postaci imienia i nazwiska oraz mojego wizerunku w sieci Internet, w tym na łamach serwisu internetowego www.pokochajolejrzepakowy.pl. W przypadku nagrodzenia mnie nagrodą główną wyrażam zgodę na publikację zdjęć i przepisów w broszurze tworzonej w ramach programu „Pokochaj olej rzepakowy”.
O, widzę, że nie ja jedna robię pesto na oleju rzepakowym - lubię go znacznie bardziej niż oliwę z oliwek, nie ma tak intensywnego smaku (właściwie to jest neutralny), a przy okazji jest też olejem o najlepszym składzie tłuszczowym :)
OdpowiedzUsuńA niestety tak rzadko doceniany...jak już pisałam z tysiąc razy na bogu, cudze chwalicie, a swego nie znacie:)
OdpowiedzUsuńSuper Monis :) oj zjadlabym :)
OdpowiedzUsuń